"Stałem się Śmiercią. Niszczycielem światów". Skąd jest cytat Oppenheimera? | naTemat.pl https://share.google/HHUxbMAieVuo2P7Yz
Kryszna to awatar Wisznu.
Jak Chrystus wcielenie i Syn Boga Najwyższego.
Ardźuna - książę podejmujący decyzję o uruchomieniu "Dnia 1000 słońc" wobec sąsiada, wrogiego kraju.
----
Po pierwszym rozbłysku dopowiedział jeszcze jeden wers: "Na kształt tysięcy słońc, nagle wśród niebios rozbłysłych, rozjarzyła się chwała najwyższego Pana".
--------
W hinduizmie czas ma nielinearny charakter, a bóstwa (Kryszna jest awatarem Wisznu) odpowiadają zarówno za tworzenie, jak i niszczenie świata. Jakie jest przesłanie tego fragmentu? "Jego znaczenie jest proste: niezależnie od tego, co robi Ardźuna, wszystko jest w boskich rękach" – tłumaczy ekspert.
Kryszna pouczał Ardźunę, by nie rozpaczał ani nie radował się losem bitwy, bo to nie od niego zależało, kto przeżyje, a kto poniesie śmieć. Thomson wyjaśnił, że miał wypełnić żołnierski obowiązek, a jego oddanie bóstwu uratuje jego duszę.
Filozofia Oppenheimera, choć był ateistą, wyłaniała się z podobnych przesłanek: miał do wykonania misję, ale to już nie on decydował o tym, kto i gdzie zrzuci bomby. Patrząc jednak w jego oczy na załączonym powyżej wywiadzie, możemy przypuszczać, że jego dusza umarła wraz z dziesiątkami tysięcy osób w Hiroszimie i Nagasaki.
- - - - -
Dlaczego avatar Wisznu? A NIE AVATAR ŚIWY był doradcą?
Wisznu o wielu rękach? Czy Kryszna?
A Brahma to tylko "Utrzymaniowiec" z monitoringiem co robimy? DUCH ŚWIĘTY?
3 twarze? Świato3wid?
Trinity?
No comments:
Post a Comment